Kiedy we wrześniu pisałam o Marszu Równości (tu możesz o tym przeczytać), pisałam, że idę w nim ponieważ to przejaw
![](https://jamaska.pl/wp-content/uploads/2020/01/20200106_121939-e1578328180575-900x400.jpg)
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Kiedy we wrześniu pisałam o Marszu Równości (tu możesz o tym przeczytać), pisałam, że idę w nim ponieważ to przejaw
Kiedy byłam małą dziewczynką, potem taką trochę większą, z radością biegałam po poligonie. Jak akurat nie było na nim wojska
Ja, hetero, matka, Polka, katoliczka poszłam na Marsz Równości! Początkowo planowałam tylko się przyglądać z boku i robić zdjęcia –
Nie pamiętam która to już z kolei, pierwsza czerwcowa noc spędzona „na mieście”. Noc kultury na dobre wpisała się w
Czasem mam dość swoich dzieci i chętnie pozamykałabym je w klatkach. Wiem, wiem to bardzo niehumanitarne rozwiązanie. Na szczęście od
Pierwsza sobota czerwca w Lublinie to od dekady Noc Kultury. Co roku (no prawie) przez kilka godzin włóczymy się po
W tym roku po raz 10 odbyła się Noc Kultury. Nie mogło nas tam zabraknąć. Jak co roku zresztą. Z