Mogę o sobie śmiało powiedzieć, że jestem abnegatką, jeśli chodzi o modę. Nosze to, co mi się podoba, w czym
Autor: jamaska
Czy Zbigniew Z jest chory? Naiwność i teorie spiskowe
Nie należę do osób jakoś szczególnie naiwnych i wydaje mi się, że dość twardo stąpam po ziemi, ale raczej wolę
Szukając słońca
Tydzień temu brodziłam w Morzu Egejskim, świeciło słońce i było naprawdę ciepło. Dzisiaj zimno i pada, ciężkie chmury wiszą nad
znieczulica? nie sądzę
Środek dnia, dwudziestotysięczne miasto, temperatura nieco tylko poniżej zera. Zamarzła czternastoletnia dziewczyna. Tragedia Wszyscy szukają powodu, w końcu to nie
Marsz miliona serc
Ostatnie niedzielne przedpołudnie okazało się dniem niezwykłym dla wszystkich, którzy wzięli udział w Marszu Miliona Serc. To wydarzenie przyciągnęło nie
Z księdzem bez grzechu
Księża urządzili sobie orgię na plebanii, śmiechom i zabawie nie było końca. Hmmm, zaraz, zaraz… księża – plebania – orgia???
Kobiety do kuchni raus!
Kobieta to nieboże, które ma stać w oborze – tak podobno mawiał kumpel mojego nieświętej pamięci teścia. Gość niekoniecznie wykształcony
Toruń – nie tylko dla pierników
Od jakiegoś czasu zwiedzamy wakacyjnie polskie miasta, tym razem padło na Toruń. Jechałam z pewną taką nieśmiałością, bo jakoś nie
NIepoprawność Polityczna
Zawsze uważałam się za osobę otwartą i tolerancyjną. Feminatywów używam bez bólu, rozumiem, że Conchita Wurst może czuć się kim
„Jestem Żydówką” – naprawdę niezła lektura
Czytam właśnie bardzo dobrą książkę – „Jestem Żydówką” Miriam Synger z podtytułem: pamiętnik religijnej feministki, patriotki, wielodzietnej matki Polki. Lubię
Papież nie taki święty?
O moim stosunku do Kościoła pisałam już nie raz, wierzę i jestem katoliczką, chociaż czasem mnie to uwiera. Teraz jakby
sztuczna, ale zaraz, żeby Inteligencja?
Jakoś ostatni po macoszemu traktuję mój blożek. Zaniedbałam się w pisaniu tutaj, ale jakoś całkiem zarzucać bloga nie mam zamiaru.
2022 się wreszcie skończył
Dla mnie 2022 był złym rokiem, smutnym, pełnym strachu i pożegnań. W styczniu pożegnałam ostatniego stryja, w kwietniu mamę. To
Parytet? A na Co mi to?
Parytet, hasło wydawało mi się znane i akceptowane, nawet w naszym kraju-raju. Wszak nas kobiet jest więcej, mężczyźni – zwłaszcza