Nie jestem fanką heavy metalu, ale Iron Maiden oczywiście kojarzę 🙂 Bruce’a Dickinsona takoż, chociaż bardziej z samodzielnych występów (Smoke

Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
poczytajki, czytadełka, recenzje, omówienia
Nie jestem fanką heavy metalu, ale Iron Maiden oczywiście kojarzę 🙂 Bruce’a Dickinsona takoż, chociaż bardziej z samodzielnych występów (Smoke
Od kilku już lat słychać narzekanie, że ludzie nie czytają książek. Wiesz dlaczego? Bo oni je piszą! Wszyscy mają ambicję
Nigdy w życiu się nie odchudzałam. Słowo dieta zawsze było dla mnie abstrakcyjne. Owszem czasem ograniczałam słodycze albo na stałe
Właśnie skończyłam czytać dwie książki opisujące drogę do szczęścia. Właściwie dwie drogi 🙂 „Hygge. Klucz do szczęścia”. M Wikinga i
Kiedy zobaczyłam tytuł „Jak pokochać centra handlowe” obudziła się moja wyobraźnia socjologiczna 😛 i natychmiast sięgnęłam po książkę. Kiedy zobaczyłam,
Dawno już żadna książka nie namieszała mi tak w przekonaniach na temat żywienia. Zawsze myślałam, że eko i bio to
Bardzo chętnie czytam książki napisane w oparciu o własne doświadczenia autora i nie koniecznie musi to być dziennik. Poradniki, zwłaszcza
Perfekcyjna matka to coś takiego jak jednorożec, podobno istnieje i niektórzy zarzekają się, że ją widzieli. Kiedyś, gdzieś, no w
Wreszcie wpadła mi w ręce książka Marty Sapały „Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków”. Przeczytałam – warto. Książka jest zapisem rocznych
Skończyłam wczoraj czytać książkę Zośki Papużanki – „ON” i sama nie do końca wiem co mam o niej myśleć. Raczej
Dawno temu byliśmy w Paryżu, tylko kilka dni ale bardzo intensywnie. Obejrzeliśmy bardzo wiele, ale wiem, że to był ułamek
Czytałam na tema tej książki chyba na wszystkich blogach, na których motywem przewodnim jest praca. Większość pisała o zachwycie lekturą i deklarowała
Dawno, dawno temu, zanim jeszcze jakakolwiek ciąża była mi w głowie, rozpoczęła się akcja „Rodzić po ludzku”. W skrócie chodziło
Długo czekałam :), ale się doczekałam. Wreszcie i ja mam okazję zaprezentować trzy wytrawne „czytaczki”. A wszystko za sprawą Magdaleny