Krotochwilny staruszek znów zabrał głos ku uciesze równie mu zabawnych, rozgarniętych oczywiście, staruszków. Tym razem dostało się kobietom i to

Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Krotochwilny staruszek znów zabrał głos ku uciesze równie mu zabawnych, rozgarniętych oczywiście, staruszków. Tym razem dostało się kobietom i to
Wreszcie! Wreszcie po dwóch miesiącach będzie można odstawić bombelki¹ do placówki, niech inni nacieszą się ich temperamentem. A ja sobie
Mam na stanie dwójkę dzieci w wieku nadającym się do szczepienia (7 i 11 lat) i jedyne co wiem, to
Dawno nie pisałam, jakoś mnie lato rozleniwiło intelektualnie. Jednak postanowiłam się zebrać i napisać parę zdań. Spędziłam tydzień w Berlinie,
Bicie dzieci to zawsze był problem. Większość z nas przynajmniej raz w życiu dostała w skórę. Równie dużo osób zareagowało
Przy okazji pobytu w Warszawie, o czym pisałam TUTAJ, odwiedziliśmy Centrum Nauki Kopernik. Od razu rada – wejściówki warto załatwić
W sobotę wpadliśmy z wizytą do podwarszawskiej miejscowości – babski sabat z dzieciakami. Spędziliśmy fantastyczny dzień, a nawet nieco więcej.
Jakoś mi umknęło i zapomniałam się pochwalić, że w maju zaliczyliśmy Bałtów. Udało nam się zobaczyć dinozaury i całą resztę
Niby człowiek twardy jest, ale kiedy widzi jak te maloty co to jeszcze czytać nie potrafią i kochają bezgranicznie zupełnie
W drodze do szkoły Fef zaczął opowiadać o tym, że na religii będą z siostrą katechetką przygotowywać serduszka dla księdza
Jakiś czas temu pisałam o ty, że nie cierpię placów zabaw (o tu zobacz), jednak w sezonie chłodnym i deszczowym
Ostatnio było o bezdzietności z wyboru, dlatego dzisiaj odświeżam post o tym co dzieci z nami robią – argumenty dla
Wakacje już za nami, ale aura rozpieszcza. Ciepło i słonecznie więc ciągle w cenie wszelkie parki, farmy, pola i lasy.
Jutro dostarczam dzieciątka do placówek oświatowych. Definitywnie skończyły się im wakacje. Ja teoretycznie rzecz ujmując mam jeszcze wolne. Koniec z