Znowu sesja i znowu dostaję palpitacji serca, na widok tego co niektórzy studenci serwują mi w swoich pracach. Zaczynam wątpić
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Znowu sesja i znowu dostaję palpitacji serca, na widok tego co niektórzy studenci serwują mi w swoich pracach. Zaczynam wątpić