Dawno, dawno temu wpadłam na blog Kominka. Przerzuciłam kilka stron, pomyślałam, że kawał z niego…blogera i nie wróciłam
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Dawno, dawno temu wpadłam na blog Kominka. Przerzuciłam kilka stron, pomyślałam, że kawał z niego…blogera i nie wróciłam