Jechałam dzisiaj autobusem do pracy. Stałam obok drzwi, opodal siedziała staruszka. Ta z takich drobnych, kruchych, uśmiechniętych. Autobus zbliżał się
![](https://jamaska.pl/wp-content/uploads/2017/02/18IV-080.jpg)
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Jechałam dzisiaj autobusem do pracy. Stałam obok drzwi, opodal siedziała staruszka. Ta z takich drobnych, kruchych, uśmiechniętych. Autobus zbliżał się