W tym roku obraliśmy kurs na Bieszczady. Wróciłam tam po… 30 latach! Wiem. jak to brzmi 🙂 Pierwszy (i ostatni)
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
W tym roku obraliśmy kurs na Bieszczady. Wróciłam tam po… 30 latach! Wiem. jak to brzmi 🙂 Pierwszy (i ostatni)