Wreszcie! Wreszcie po dwóch miesiącach będzie można odstawić bombelki¹ do placówki, niech inni nacieszą się ich temperamentem. A ja sobie

Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Wreszcie! Wreszcie po dwóch miesiącach będzie można odstawić bombelki¹ do placówki, niech inni nacieszą się ich temperamentem. A ja sobie
Nowy rok szkolny wystartował, mam na stanie pierwszaka i piątoklasistę, a nie wiem, które z nich bardziej ogarnięte. Jednak nie
Nie lubię pisać o polityce, ale już mi się ulewa. Po wczorajszym wyborze nowego ministra szkolnictwa niższego i wyższego mam
Przez 24 lata (sic!) początek października wiązał się z początkiem roku akademickiego. Najpierw jako studentka, potem doktorantka, wykładowczyni. W tym
Wpisy wczesnowrześniowe posiadaczy dzieci w wieku szkolno – przedszkolnym obfitują w tematy typu: za dużo lekcji, za późno kończą, na
Religia jest obecna w naszym życiu, ale ma swoje miejsce. Nie nawracam, nie epatuję, nie potępiam. To moja prywatna sprawa.
Jutro dostarczam dzieciątka do placówek oświatowych. Definitywnie skończyły się im wakacje. Ja teoretycznie rzecz ujmując mam jeszcze wolne. Koniec z
Już jutro Fefin idzie do szkoły! Pierwsza klasa! Oboje trochę to przeżywamy, chociaż z zupełnie różnych perspektyw. Ja wzruszam się
Nie myślałam, że kiedykolwiek zgodzę się z jakimś pomysłem PiS-u. A jednak znalazł się taki. Reforma edukacji. Z całą odpowiedzialnością za
Chcąc być au courrant w blogowej modzie dołączam do wymieniających swoje pierwsze prace. Chodzi o prace raczej dorywcze niż zawodowe,
W tym roku miałam w planie zapisanie pięciolatka Fefina do zerówki. Sześciolatek do szkoły, więc on do zerówki. No,
Wiek nie jest sprawą tak oczywistą jakby to się mogło wydawać. Do tego jakże błyskotliwego wniosku doszłam
Do dzisiejszego wpisu zainspirowała mnie dwie rzeczy: zbliżające się 25-lecie mojego LO i wpis na blogu Rosaline.