W sklepie pusto, na końcu przy akwariach stoi pan z panią i dyskutują. Stanęłam patrzę na rybki i słucham. Pan: Najbardziej
Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
W sklepie pusto, na końcu przy akwariach stoi pan z panią i dyskutują. Stanęłam patrzę na rybki i słucham. Pan: Najbardziej