Długo czekałam :), ale się doczekałam. Wreszcie i ja mam okazję zaprezentować trzy wytrawne „czytaczki”. A wszystko za sprawą Magdaleny

Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Długo czekałam :), ale się doczekałam. Wreszcie i ja mam okazję zaprezentować trzy wytrawne „czytaczki”. A wszystko za sprawą Magdaleny