Trafiłam na tę książkę w bardzo dobrym momencie. Od miesiąca trenuję się w oswajaniu żałoby, a ciągle słabo mi idzie. Artur

Bez marudzenia. bez lukru, z okiem permanentnie przymkniętym.
Trafiłam na tę książkę w bardzo dobrym momencie. Od miesiąca trenuję się w oswajaniu żałoby, a ciągle słabo mi idzie. Artur