Kobieta to nieboże, które ma stać w oborze – tak podobno mawiał kumpel mojego nieświętej pamięci teścia. Gość niekoniecznie wykształcony i niezupełnie trzeźwy, można więc było traktować go jako paskudy, ale niezbyt groźny przykład głupoty. Zdecydowanie gorzej, kiedy takie poglądy wygłaszają trzeźwi (chyba) i wykształceni mężczyźni.
Dzisiejszy materiał z Faktów wywołał u mnie prawie szok. Oto dziadziuś Korwin-Mikke i otaczająca go grupa inteligentnie (przynajmniej część) wyglądających mężczyzn wygłaszają prawdy objawione na temat kobiet. Trudno mi było tego słuchać, a uwierzyć w to, że ktoś tak myśli, wręcz nie potrafię. Idąc do adremu* przytoczę kilka perełek na temat miejsca kobiety w świecie. Niestety nie udało mi się dotrzeć do Fundacji Patriarchat – strona ma jakiś maleńki problem. Chyba aktualizują poglądy.
Kongres założycielski, trwający jakieś 5h dostępny jest na yt – nie mam czasu i nerwów.
Posiłkuję się więc zupełnie innymi mediami. Jedźmy z tym cyrkiem:
No i to jest tak naprawdę, jeżeli mówimy o relacji między kobietami a mężczyznami, moim zdaniem, układ zdrowy. Układ patriarchalny i esencjonalny, dbamy o dobro należących do siebie kobiet, ale traktujemy je nie jako partnerów, ale jako część dobytku. – tako rzecze niejaki Lasecki
Kobiety chcą być równe mężczyznom. A dlaczego nie chcą być od nich lepsze? To pokazuje ich brak ambicji. Co jest dowodem na to, że mężczyźni są lepsi.
Dlatego też zrodził się pomysł utworzenia fundacji Patriarchat, której celem ma być wsparcie mężczyzn oraz promocja pro-męskiej kultury, w której mężczyzna wróci na należne mu stanowisko głowy rodziny, nestora rodu i obrońcy cywilizacji.
Tu nie chodzi o to, żeby kobiet było mało. Chodzi o to, żeby nie głosowały, a jeżeli my mężczyźni nie chcemy kogoś wybrać, to już jest nasza sprawa. – JKM oczywiście
Kobiety są emocjonalne i łatwo manipulować nimi. Nie są zdolne do podejmowania racjonalnych decyzji politycznych.
Kobiety powinny zajmować się domem i wychowywaniem dzieci. Nie powinny pracować zawodowo ani zajmować stanowisk kierowniczych.
Pozostałe ciekawostki:
- zakaz aborcji – ale to nic nowego
- za urodzenie dziecka ze związku z obcokrajowcem – strata obywatelstwa
- likwidacja alimentów – porządne kobiety nie muszą się niczego obawiać
I pochylają się nad niedolą mężczyzn
- Mężczyźni są częściej ofiarami przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Do tego dochodzą również przypadki przemocy seksualnej wobec mężczyzn, które są często bagatelizowane.
- Mężczyźni często są zmuszani do pracy długie godziny, aby zapewnić utrzymanie rodzinie. To może utrudniać im nawiązywanie relacji z bliskimi i rozwój osobisty.
- Mężczyźni rzadziej niż kobiety korzystają z opieki zdrowotnej. Jest to spowodowane między innymi tym, że często nie są świadomi swoich potrzeb zdrowotnych i nie czują się komfortowo, rozmawiając o nich z lekarzami.
Od kilku dni internet puchnie od dyskusji na temat tej nieszczęsnej fundacji, mam nadzieję, że wkrótce wszystko ucichnie, a ten wpis będę mogła za jakiś czas potraktować jako zabawny…
No dobra, przyznam się, ze wstydem, ale co mi tam – tak, podobały mi się poglądy JKM. Kiedy byłam w liceum, wydawał mi się kimś interesującym, bo takim innym. Ale mi przeszło, dość szybko. Wiele moich znajomych tak miało, JKM przechodzi się jak różyczkę, wielu dopada i nie pozostawia śladów.
Stadko mizoginicznych inceli to jednak nie jest problem, gorzej jest, że znalazło się stadko kobiet, które te poglądy podziela. 28% dziewczyn poniżej 30 r.ż. chce głosować na Konfę**. Serio? A może to jakaś odmiana syndromu sztokholmskiego?
Nie agituję za jedyną słuszną opcją, ale proszę: IDŹ na WYBORY!
obraz w nagłówku: Piotr Pachecki, Kobieta w kuchni, olej na płótnie, 2018
*tak, wiem, że pisze się zupełnie inaczej
** hmm nie wiem, skąd to wiem