Dziecko mi się upolityczniło! Idziemy wczoraj na spacer, po drodze wisi plakat kandydata Kowalskiego.
F: Kto to?
ja: Kowalski
F: Dlaczego wisi?
ja: Bo jutro są wybory, a on chce być prezydentem
F: A dobry jest?
ja: No, niekoniecznie
F: No, to mogli by powiesić kogoś innego: Komorskiego, albo kogokolwiek innego a nie Kowalewskiego głupiego!
Fefin ma dopiero 4 lata, a już się zaczyna w polityce orientować :P, ma w domu taką agitkę, że już krańcowo POlitycznie dziecko wychowane.
A wieczorem oglądamy Fakty – pokaz potęgi Rosji.
F: No nie, znowu ten Putin, mam go juz dość, wszędzie Putin i Putin, nie można go gdzieś zamknąć wreszcie?